Był słoneczny dzień. Jak na Londyn było bardzo ciepło. Umówiłaś się z Tom'em do wesołego miasteczka. Zawsze tam chodziliście, kiedy byliście mali, aż do teraz. Lubiłaś to miejsce, bo właśnie tam pierwszy raz spotkałaś Tom'a. On był ze swoją rodziną, a ty ze swoją. Jak to dzieci, szybko złapaliście ze sobą kontakt.
Spotkaliście się przed wejściem. Widziałaś, że Tom jest lekko zdenerwowany, ale nie wiedziałaś dlaczego. Spytałaś się go. Zatrzymał się, a ty tuż za nim. Spojrzałaś się na niego lekko zdziwiona.
- Tom? - zapytałaś. On bez słowa podszedł do ciebie i spojrzał w oczy.- Tu się poznaliśmy i tu też chcę ci powiedzieć co teraz dzieje się w moim sercu. - złapał cię za rękę. - [ T.I. ]. od pewnego czasu zaczęło ze mną dziać się coś dziwnego. Za każdym razem kiedy cię widziałem, cieszyłem się jak głupi. Jeszcze bardziej niż zawsze. Śmiałem się, kiedy ty. Płakałem, kiedy ty. Jak zawsze, ale tym razem inaczej. - przysunął się do ciebie. - [ T.I ] kocham cię. I nie mówię tego dla żartów. Kocham cię najmocniej na świecie. Nie jak przyjaciółkę, nie jak siostrę, ale jak dziewczynę, z którą chciałabym spędzić resztę życia. Pozostaje tylko jedno pytanie... Czy ty mnie też?
- Tom, to wszystko... Ja nie wiem co mam ci odpowiedzieć. - powiedziałaś i wybiegłaś z miasteczka. Zostawiłaś tam Toma samego. Nie wiedziałaś czemu to zrobiłaś.
Mijały dni, a ty czułaś coraz większą pustkę. Poszłaś pewnego dnia do Toma. Kiedy ci otworzył, od razu złożyłaś pocałunek na jego ustach. Zdezorientowany chłopak, przez chwilę nie wiedział co się dzieje, ale potem oddał pocałunek.
- Kocham cię. - powiedzieliście równo, kiedy oderwaliście się od siebie.
Miesiąc później
Tworzysz z Tomem wspaniałą parę. On cię kocha, a ty jego. Nareszcie znalazłaś tego jedynego.
_________________________
Mój pierwszy imagin na tym blogu. Mam nadzieję, że wam się podoba. Szczerze? To nie jestem z niego zadowolona, ale opinię zostawiam wam ;) Liczę na troszkę dłuższe komentarze :P
Zapraszam do składania zamówień w zakładce " Zamówienia " ;)
Pozdrawiam ;)
